Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Plac zabaw. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Plac zabaw. Pokaż wszystkie posty

piątek, 10 lipca 2015

Lato w naszym ogrodzie , morskie klimaty, piracki plac zabaw i cudowne ,marynistyczne słodkości od Magdy


Lato , lato- czy jest piękniejsza pora roku? No może wiosna i jej wszystkie kolorowe kwiaty. Lato lubię, wręcz uwielbiam. Zazdroszczę wszystkim co urodzili się w lecie. Np. nasz Bartek urodził się w pierwszy dzień lata;-). A Patryk , ja i Arek jesteśmy ze stycznia i to w tygodniowych odstępach mamy urodziny;-). Zawsze zazdrościłam tym urodzonym w lecie,że urodziny mogą wyprawiać w ogrodzie. Ja za to często przesiaduję w ogrodzie. Nawet ostatnio spaliśmy dwie noce w naszej ogrodowej altance. Cudownie. Śpiew ptaków, zapach poranka w ogrodzie . No i ten piękny księżyc. 
Wracając do lata zapraszam Was do poczytania letniego wydania magazynu Green Canoe Style lato 2015. Kolejny raz mam dla siebie kilka stron, na których możecie zobaczyć moje letnie pomysły na proste dekoracje. Tym razem zrobimy razem lampion ze słoika, paterę w kształcie liścia rabarbaru, butelkowe lampiony do ogrodu, świecę ze starego pieńka.....
Zapraszam serdecznie. Link do magazynu znajdziecie poniżej.


http://issuu.com/greencanoe/docs/gcs-2015_lato

TU strona z GC Style. Zapraszam i gorąco polecam. Cała masa letnich inspiracji i ciekawych pomysłów. 


A ja zapraszam Was do naszego ogrodu i do Bartkowego placu zabaw.





Plac zabaw powstał kosztem mojego ogródka warzywnego. Oczywiście warzywka rosną na dwóch wysokich i ogromnych grządkach i dobrze im tam. Mi jeszcze lepiej bo prawie zapomniałam co to plewienie;-).




Napis Bartek, poduszkę w kształcie kotwicy , proporczyki oraz całą masę marynistycznych poduszek zrobiła dla mnie Kasia. Dziękuję z całego serca. Poniżej link na stronę FB do Kasi. Jak ktoś ma ochotę na podobne dekoracje dla maluchów to piszcie na mój email. Odpiszę i podam kontakt do Kasi




Zrobiło się naprawdę klimatycznie. Uwielbiam marynistyczne dodatki na lato. A Kasia wszystko uszyła tak pięknie, że jak tylko się zachmurzyło , to szybko zbierałam wszystko i chowałam do altanki. No i najlepsze jest to ,że nawet jak Bartek wyrośnie to wszystko mogę używać do domowych lub altankowych dekoracji.





Jak morskie klimaty to muszą być ryby. Nawet i o takich gadżetach pomyślała moja zdolna Kasia. A rybki są raz zawieszką, raz zabawką , a nawet breloczkiem. 
A nasz mały artysta bardzo lubi rysować i nawet w ogrodzie nie rozstaje się z kredkami. Te piękne patyczakowe kredki kupiłam na targu rękodzieła w Łomnicy. Są urocze i bardzo wytrzymałe.



A jak wiadomo , nasze dzieci są bardzo chłonne wiedzy i uczą się przez zabawę. I właśnie o to zadbała moja kochana koleżanka Magda KLIK i upiekła szkolne pierniczki. Kolorowe literki, cyferki i kredki. Cudowne, maluch był zachwycony.




 

Jak ma być piracko to nie mogło zabraknąć starej lampy. Powiesiłam ją na drzewie obok krzesełka.



  
A na wieży ( śmieję się że to myśliwska ambona i świetne miejsce do fotografowania z wysokości) też musi być milutko. I tu Bartek ma swojego ukochanego poduszkowego kota od Kasi. Kolejna zdolna koleżanka. Grunt to dobre i zdolne kumpele. Kasia KLIK szyje cudowne poduchy i torby z filcu. Mam ich już kilka sztuk i ciągle jakaś mnie zachwyci. Zresztą i moje chłopaki uwielbiają bardzo męskie , filcowe notesy od Kasi. A Patryka pokój .... ale o tym co uszyła dla niego Kasia i jak wygląda po metamorfozie zobaczycie już za kilka dni.


 Oczywiście nie mogło zabraknąć pirackiej flagi. A z wieży zjeżdża sobie nasz dwulatek po niebieskiej ślizgawce. Uwielbia ją.




A tuż obok ślizgawki są wysokie grządki z aromatycznymi truskawkami. I ten kto pilnuje Bartka zazwyczaj staje obok truskawnika i skubie truskawy.


To piękne metalowe sito - druszlag jest od mojej babci. Jako mała dziewczynka jadłam z niego truskawki i czereśnie. teraz mam go u siebie . Takie okruchy dobrych wspomnień z dzieciństwa i bezcenne skarby w moim domu.



 


I jest też huśtawka. Ale Bati jakoś nie przepada;-(








Ale za to bardzo lubi drewniany wóz i poduchę w kształcie kotwicy.











 A na wozie są kolorowe poduch na których kładę Bartka i jedziemy na spacer. Świetna sprawa taki wóz. A i kwiaty do ogrodu podwiozę z samochodu pod rabatkę. No i jeszcze ładniutki taki. Myślimy by go pomalować, ale jak???





 





No i jeszcze słodkie pierniczki. Marynistyczne klimaty. Magda jesteś czarodziejką. Dziękuję. Chyba je zasuszę bo są takie śliczne.









Tłem do pierniczków była Bartkowa piaskownica. Piasek nadmorski;-) więc pasuje do latarni.



A jak lato to i sporty morskie. I o tym Magda pomyślała i upiekła dziewczynkę z nadgryzioną deską. Rekin też jest ale już w kolejnym poście bo miejsca zabraknie tyle tego jest;-)


Mój sznurkowy lampion. Łatwizna , a fajna rzecz na lato. Krok po kroku zobaczycie w GC Style.







I jeszcze coś z moich klimatów. Błękity i róże. Jeden z ogrodowych zakątków. Rabata letnia, bardzo kolorowa i pachnąca.





Poduszki są z Dekorii, tkaniny też tylko sama obszyłam nimi gąbki na leżakach.






I co jak się Wam podoba pierniczek z motywem GreenGate? Kto upiekł??? Jasne Magda.




Jak ja lubi błękity.



Chciałam kota na zdjęciu ,ale kot nie chciał i się wiercił. 




















Kolekcję starego srebra włożyłam do słoika. Fajnie wygląda w towarzystwie aluminiowego dzbanka. 


A to mój najnowszy nabytek Miętowo - biały  rower retro. Stary rower sprzedałam na targu staroci i kupiłam taki dziewczyński. Z koszem i bajerami. A co. Trzeba dbać o zdrowie i kondycję.
Rower kupiłam na allegro Tu. Te piękne rowery sprzedaje Firma Green Bike


*

Rower jest nie tylko piękny ale też bardzo wygodny. 


 Do roweru dokupiłam fotelik dla Bartka i już pierwszego dnia mogliśmy poczuć wiatr we włosach.




 A na koniec mała zapowiedź kolejnego posta. Błękitne klimaty w ogrodzie. Już dziś serdecznie zapraszam  i obiecuję,że przerwy między postami będą mniejsze. Życzę Wam miłego popołudnia i udanego weekendu. K























Z domu pod brzozą...do domu pod dębem...Bardo Piotry

  To był taki ciepły początek września 2024. Razem z moją koleżanką ,  Kingą z Greenmorning robiłyśmy sesję słonecznikową do Werandy Country...