Hej hej ale gafa... jaka ze mnie gapa , niechcący wrzuciłam na bloga post, który miał zostać dokończony :-0 I właśnie przed chwilką wchodzę sobie na bloga i zaglądam na nowe wpisy z innych blogów , a tam Dom pod brzozą ..., ojej aż mnie zatkało;-0 . Wchodzę na bloga , a tam 4 komentarze.
Hi hi więc na szybko dopisuję treść. Ale gafa- przepraszam. To chyba mój komputer się starzeje:-))
W mojej kuchni brakowało jakiegoś ciekawego detalu, a że my lubimy wszystko co stworzone przez nas więc powstał taki oto obrazek.
Stare drzwiczki od kredensu ( o nie nie ... nie oderwałam ich od kredensu, takie już samotne drzwiczki dostałam) zostały wyczyszczone z farby , postarzone i zabejcowane hi hi kawą rozpuszczalną hi hi z powodu braku wosku w kolorze antycznego drewna. Jak to się mówi z braku laku dobry kit. A obrazek musiał być natychmiast zrobiony i nie było czasu na wycieczkę do marketu po wosk.
To była działka mojego męża. Ja wydrukowałam zdjęcia dzbanków do herbaty i wkleiłam do ramek.
W sklepie ze starociami kupiłam łyżkę i widelec i mój silny mąż nadał im kształt haczyków, a potem zamontował na obrazku. W domowej szufladzie ze starymi sztućcami znalazłam małą chochelkę. Arek przykręcił ją do ramki , a ja włożyłam i zapaliłam :-) świeczkę.
Mamy fajny obrazek wielofunkcyjny, bo to też świecznik, wieszaczek i uzupełnienie kolekcji niebieskich imbryczków z pólek na drugiej ścianie.
A poniżej mój nowy czajnik elektryczny, bardzo mi się spodobał ten kwiatowy wzór. Idealny do mojej kuchni.
Robiąc zapiekankę - robiłam też zdjęcia krok po kroku.
A poniżej smażone banany. Coś dla miłośników bananów i cynamonu. Przepis pochodzi z Afryki z RPA. Mi bardzo smakuje. Banany podsmażamy na odrobinie masła, dodajemy miód ( brązowy lub biały cukier) , dodajemy laski cynamonu (lub posypujemy cynamonem) można polać śmietanką 30. Słodkie i aromatyczne. Ja robię zawsze gdy mam nadmiar bananów o wątpliwej urodzie.
Kochani , przepraszam za dzisiejszą blogową gafę. A jutro obiecuję podać przepis na sernik mojej mamy. Życzę Wam miłego wieczoru.
Ściskam Kaśka