Niedzielne spacery po wiejskich łąkach zainspirowały mnie do zrobienia zbożowego wianka. Szkoda,że zrobiłam go dopiero teraz, bo zboża zwiesiły już kłosy i nie są tak efektowne jak w lipcu. Ale uparłam się i jest.
Podstawą jest słomiane koło do którego przywiązałam malutkie bukieciki z kłosami , kwiatami i gałązkami dębu.
Zielone gałązki dębu świetnie wypełniają puste miejsca i nadają objętości.
Tak wygląda gotowy wianek. Zamiast kwiatów można dodać owoce dzikiej róży lub gałązki jeżyn.
Tak wygląda gotowy wianek. Zamiast kwiatów można dodać owoce dzikiej róży lub gałązki jeżyn.
A na koniec kilka ogrodowych migawek.
Słoneczniki dzielnie przetrwały atak ślimaków. Jest ich sporo w ogrodzie. Są naprawdę ogromne.
Specjalnie dla kochanych czytelniczek - bukiet w kolorze słońca. Oczywiście z własnego ogrodu.
Wianek śliczny:) ja wczoraj rano kłosy wyrwałam niemal spod kombajnu:) już nie takie piękne, ale na jeden wianek wystarczą:) pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńPiękny wianek ukręciłaś!:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam te twoje wianki :) cieszę się że dodałaś zdjęcia słoneczników Uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten wianek i kwiaty już powoli jesienne:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia,
Przepiękny ten wianek. Masz do nich talent.
OdpowiedzUsuńcudny wianuszek:)ja wlasnie tez mam wianek zbozowy,zamierzam dodac do niego troche lawendy i niebawem powiesic;)pozdrawiam cieplo:)
OdpowiedzUsuńpiękny wianek
OdpowiedzUsuńWianek jest prześliczny, ach gdybym umiała takie robić..
OdpowiedzUsuń