piątek, 10 sierpnia 2012

Zbożowy wianek na drzwi



Niedzielne spacery po wiejskich łąkach zainspirowały mnie do zrobienia zbożowego wianka. Szkoda,że zrobiłam go dopiero teraz, bo zboża zwiesiły już kłosy i nie są tak efektowne jak w lipcu. Ale uparłam się i jest. 


Podstawą jest słomiane koło do którego przywiązałam malutkie bukieciki z kłosami , kwiatami i gałązkami dębu.




Zielone gałązki dębu świetnie wypełniają puste miejsca i nadają objętości.

Tak wygląda gotowy wianek. Zamiast kwiatów można dodać owoce dzikiej róży lub gałązki jeżyn.

 A na koniec kilka ogrodowych migawek.






 Słoneczniki dzielnie przetrwały atak ślimaków. Jest ich sporo w ogrodzie. Są naprawdę ogromne.
Specjalnie dla kochanych czytelniczek - bukiet w kolorze słońca. Oczywiście z własnego ogrodu.





8 komentarzy:

  1. Wianek śliczny:) ja wczoraj rano kłosy wyrwałam niemal spod kombajnu:) już nie takie piękne, ale na jeden wianek wystarczą:) pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam te twoje wianki :) cieszę się że dodałaś zdjęcia słoneczników Uwielbiam je :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny ten wianek i kwiaty już powoli jesienne:)
    pozdrowienia,

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny ten wianek. Masz do nich talent.

    OdpowiedzUsuń
  5. cudny wianuszek:)ja wlasnie tez mam wianek zbozowy,zamierzam dodac do niego troche lawendy i niebawem powiesic;)pozdrawiam cieplo:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wianek jest prześliczny, ach gdybym umiała takie robić..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ;-)
Pozdrawiam Kaśka

KALENDARZ ADWENTOWY 2023 -12 - 17 grudnia JEDNO CIASTO- PIĘĆ RÓŻNYCH CIASTECZKEK

Mój stary dom i stare przedmioty z historią. Dom z duszą. Do takich domów bije moje serce. Każda stara kamienica, chatka i szopka wzbudzają ...