wtorek, 16 maja 2017

Dzień matki i rabacik w Kredensie babci Heli




W ogrodzie wszystko ruszyło z podwójną siłą. Robi się pięknie i kolorowo i mam nadzieję,że chłody już nie wrócą. Przyniosłam z ogrodu purpurowe piwonie i podziwiam każdego dnia. Pięknie stoją w wazonie i nadal wyglądają wspaniale. 
Ogrodowe truskawki kwitną bardzo obficie. Dostały dużo kompostu więc mam nadzieję ,że odwdzięczą mi się burzą kwiatów i słodkimi owocami. Przy truskawkach nie widać jeszcze ślimaków, ale dziś w nocy zjadły mi moje białe maki, które wysiałam w doniczce. Bardzo mi ich szkoda. No cóż wysieję jeszcze raz;-(

Kupiłam ostatnio truskawki i zrobiłam fajny deserek z musli. Generalnie jest to tiramisu z truskawkami, tylko biszkopty zamieniłam na musli. Pycha. 






 Górę deseru posypałam pistacjami. Miało być kolorowo;-)





Deserki zrobiłam w szklankach i włożyłam do metalowych koszyczków. Teraz łatwo je przenosić. Koszyczki i szklaneczki i tysiące różnych drobiazgów znajdziecie w moim sklepiku Kredens babci Heli
Mała reklama dla samej siebie chyba nie zaszkodzi;-)
Bynajmniej w sklepiku mamcie kod rabatowy pod hasłem Marta i dostajecie 20 % rabatu od tej chwili do 26 maja. Rabacik z okazji Dnia Matki. A dodatkowo wśród wszystkich którzy zrobią zakupy w sklepiku rozlosujemy dwa prezenty od Green Gate. Zapraszam serdecznie.
















A to moje kochane piwonie drzewiaste w kolorze intensywnej purpury;-) Uwielbiam kształt , zapach i kolor. I dlatego zrobiłam im długą sesję zdjęciową.







 Oczywćie kawa i serniczek obowiązkowo. Ale zanim zjemy to muszę napstrykać fotek. Znacie mnie i wiecie ,że zawsze daję dużo zdjęć. Nie mogę się zdecydować.








































Teraz mając sklepik Kredens babci Heli mam pole do popisu. Mogę fotografować te sklepowe skarby i sprawia mi to ogromną przyjemność;-)






















Ja uciekam do pracy , a Was zostawiam z ogromną ilością zdjęć do oglądania. Miłego dnia i do zobaczenia wkrótce;-)




































































16 komentarzy:

  1. Jeden wpis na miesiąc to zdecydowanie za mało. Kasiu, wiesz jakie stresujące jest to czekanie?
    Piwonie już u Ciebie kwitną?
    Poczęstowałam się serniczkiem i kawą, pyszne.Zdjęcia jak zwykle cudowne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie mogę nacieszyć się kwiatami na działce. Dopiero teraz zaczęły kwitnąć na dobre.
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę tych perełek ceramicznych. Biegnę rozejrzeć się po sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia. Piwonie uwielbiam, szkoda że tak krótko można się nimi cieszyć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia i ile dzieje się u Ciebie :D Jak Ty znajdujesz na to wszystko czas? U mnie dopiero rośliny ,,rozglądają się" po bardzo długim okresie deszczowym ;)
    Moc pozdrowień ślę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia są piękne, ale jak dla mnie troszkę ich za dużo. Piwonie ładnie kontrastują z porcelaną. Upłynie jeszcze sporo czasu zanim u mnie zakwitną. Bardzo podoba mi się ten granatowy dzbanek. Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia faktycznie bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo smakowicie wyglądają twoje smakołyki, szczególnie te małe ciasteczka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Deserek tiramisu wygląda imponująco w tej drucianej oprawie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Patrzę na te zdjęcia piwonii i aż czuję ten ich intensywny zapach! A ten kojarzy mi się z pięknym dzieciństwem, kiedy kochana mama wkładała pęk takich piwonii do wazonu i stawiała w jadalni na środku stołu. Niesamowite wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Absolutnie boskie zdjęcia. :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie urządzony ogród, w takim to aż się chce spędzać wakacje ;)
    Świetna robota!

    OdpowiedzUsuń
  14. This is a really good idea that you have going on. manufacturing
    หนังไทยใหม่

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ;-)
Pozdrawiam Kaśka

BUŁECZKI Z CZOSNKIEM NIEDŻWIEDZIM

Przepyszne bułeczki z czosnkowym pesto. Najlepsze jeszcze ciepłe, ale równie dobre w kolejny dzień. Można podpiec w piekarniku i znów będą c...