sobota, 14 lutego 2015

Walentynkowo



Wpadam na szybciutko z pachnącymi babeczkami na walentynkowy podwieczorek. Tym co obchodzą i tym co nie lubią walentynek życzę miłego dnia i dużo miłości nie tylko w walentynki. 
























Patera kupiona została TU, a przepis na babeczki pochodzi jak zwykle z klik.




I jeszcze czwartkowe migawki z pączkowego obżarstwa.





Uciekam bo zaraz jadę w góry. Pogoda piękna ale bardzo zimowa. Obiecuję napisać długiego posta z masą inspiracji. Ale myślę, że dopiero na niedzielny wieczór dam radę. 
Teraz życzę Wam miłego dnia.
Lecę bo chłopaki czekają. pa pa 
Kaśka


8 komentarzy:

  1. mmm,ależ mi smaka narobiłaś:))chyba na wieczór upiekę coś:))))dziś dyspenza od białej mąki:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu piękne te serduchowo-malinowe zdjęcia!!!
    Babeczki w takim wydaniu obłędne:)
    No i hiacynt w tej buteleczce ślicznie wygląda!
    Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu!!!
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam Twoje zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się cieszę,że się pojawiłaś : ) Nudno tu trochę bez Ciebie było : (. Ależ te babeczki są cudowne : ). U mnie pogoda prawie letnia : bezchmurne niebo z którego słońce świeci jak szalone,zero śniegu i 14stopni na termometrze,że o muchach i komarach fruwających po ogrodzie nie wspomnę...Właśnie zaczęły się u nas ferie zimowe,hi,hi,a to dobre ; ). Szalonego walentynkowego weekendu Kasiu Ci życzę : ).

    OdpowiedzUsuń
  5. Malinki idealne w tak cudownie słoneczny dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale pysznie się zrobiło!
    Uściski przesyłam,
    Kasia Kasmatka

    OdpowiedzUsuń
  7. Pachnie przepysznie! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszne widoki , niezwykle smakowite i piękne zdjęcia :))
    Pozdrawiam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ;-)
Pozdrawiam Kaśka

BUŁECZKI Z CZOSNKIEM NIEDŻWIEDZIM

Przepyszne bułeczki z czosnkowym pesto. Najlepsze jeszcze ciepłe, ale równie dobre w kolejny dzień. Można podpiec w piekarniku i znów będą c...