I już zakwita królowa ogrodów. Jak kwitną cesarskie korony to znaczy ,że jest prawdziwa wiosna.
W ogrodzie coraz więcej się dzieje. Kwitną wiosenne kwiaty, byliny rosną dosłownie w oczach , a drzewa pokrywają się pierwszymi kwiatami.
Ptaki śpiewają i czuć wiosnę. Cudowna pora roku.
\\
\\
Magnolia jeszcze w pączkach ale wystarczy tylko jeden słoneczny dzień bu cała obsypała się kwiatami.
Piękna wiosenna pogoda wygoniła nas z domu. Wybraliśmy się z Arkiem do pięknego skansenu w Gletleiten
na Bawarii. Był to wspaniały spacer po świeżym powietrzu, który mi jako przyszłej mamusi wyszedł na dobre, a i tatusiowi dodał energii,
Po wejściu na teren skansenu , zaraz przy kasie biletowej znajdował się piękny sklepik z rękodziełem.
Były tu drewniane cudeńka, lampiony, mydełka, nalewki, haftowane, serwetki i bardzo dużo pięknej ceramiki.
Drewniane kwiatki to pomysł bawarskich stolarzy. Chyba każdy z nich w kilka minut potrafi stworzyć takiego kwiatuszka ze zwykłego patyczka.
Idąc dalej dotarliśmy do pracowni z ceramiką. Mnie najbardziej zachwyciły te błękitne naczynia.
Piękne dzbany i ogromne talerze.
Wszystko takie swojskie, wszędzie krateczki, wstążeczki. Cudo. Nie mogłam oderwać wzroku. A ceny - bardzo wysokie. Ale to normalne - rękodzieło.
Bardzo spodobał mi się ten pomysł na ogrodowe tabliczki z nazwami roślin.
Kolorowe zawieszki .
Cudowny dzban. Piękny do żółtych słoneczników.
Urocze koguciki , kurki, serduszka to piękne dodatki do doniczek.
A przy wejściu do pracowni cała masa ogrodowych dekoracji. Pięknie komponują się na kwiatowych rabatach lub w dużych donicach. Niby nic - taka ceramiczna kula ,kijek i kilka wstążeczek ale dodaje uroku w ogrodzie.
Skansen jest ogromny. To cała wioska. Domy przyjechały tu z różnych miejsc w Niemczech i zostały na nowo postawione z zachowaniem każdego detalu. Każda belka ma tu swój numer i została ułożona tak jak w pierwotnym domu.
Fajne palenisko ale ile te biedne kobiety się narobiły zanim mogły ugotować obiad. Jednak wolę moją gazówkę.
A to już bogatszy dom.
Zobaczcie na te pierzyny. Te malowane mebelki.
A to w stajni u jakiegoś rolnika.
Zobaczcie na te pierzyny. Te malowane mebelki.
A to w stajni u jakiegoś rolnika.
A to stara cysterna , kiedyś zakładano ją na wóz i jechano w pole.
A poniżej dziecięce krzesełko z funkcją nocnika.
Piękny dzban do mycia. Mam podobny w domu.
Wnętrze szafy. piękne, lniane tkaniny zostały ułożone w bardzo oryginalny sposób.
Ta kuchnia była kiedyś luksusem. Piękna węglowa, a te biało - błękitne łyżki najchętniej bym im podkradła.
A teraz wędrujemy do zwykłych chłopskich chałup.
Już wtedy ludzie używali kociołki.
A za ścianą z paleniskiem stała sobie sypialnia.
Dach chałupy pokryty jest gontem, na nim leżą długie pale przymocowane wikliną. Zabezpieczało to przed śnieżnymi lawinami z dachu. Dodatkowo obciążano dach kamieniami.
Na lewo kuchnia na wprost stajnia. Wszystko praktyczne ale jaki była tam zapach.
I nawet nie trzeba malować:-)))
Piękne stare gonty na ścianie.
Zobaczcie na ten płotek przy wiejskim ogródku. Jest taki bajkowy. Urok tkwi w prostocie.
Nawet brama od stodoły wykonana była z zachowaniem detali.
I coś dla ptaszków. Cudowny gołębnik.
Piękny i podobny do domu właścicieli.
Fajny stojak na jajka.
A tu my w prawdziwej latrynce czyli toalecie na bummm.
Bardzo podobają mi się jabłonie prowadzone po ścianie budynku.
Wiklinowy plotek wokół wiejskiego warzywnika.
I ostatnie fotki majowe drzewko- informacja - typowe dla Bawarii oraz jeden z domków w miejscowości obok. Uwielbiam te bawarskie balkoniki.
Pozdrawiam wszystkich i lecę do ogródka.:-))))
Wiosna u Ciebie w ogrodzie już w pełni, pyszni się kolorami! A w skansenie same cudowności, było co oglądać:)
OdpowiedzUsuńPiękny skansen. Chętnie bym się tam wybrała, a ta ceramika - cudo! Uwielbiam takie dzbany. A jaka wiosna już u Was. U mnie cesarskie korony dopiero puszczają pąki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę wycieczki - uwielbiam takie wnętrza :)
OdpowiedzUsuńTo prawda wiosna ruszyła na całego - jest pięknie.
Dzięki za wycieczkę lubię takie klimaty :) Pięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękną podróż do bawarskiego skansenu. Pięknie tam, też uwielbiam takie klimaty. Szczególnie spodobało mi się to misternie rzeźbione okna w miętowej ścianie. Świetne!
OdpowiedzUsuńNa razie skupiłam się tylko na naszych polskich skansenach, a dzięki tobie mogłam też zajrzeć do innego.
Pozdrawiam
T.
Piękne kwiaty u Ciebie:) Skansen cudowny, zakochałam się w ceramicznych kulach do grodu:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńale napchałaś zdjęć:) Zazdroszę pogody bo u mnie dopiero przedwiośnie. Obkupiłabym sie chętnie w tym skansenie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rękodzieło i pięknie wyeksponowane. Kurki i koguty cudowne!! Chciałabym takie!!!! Wiosna u Ciebie na całego. Mieszkam na północy Polski i tutaj wiosnę widać ciut później. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńP.S. Ciąża Ci służy ;-)
Bardzo Ci zazdroszczę (tak pozytywnie oczywiście) tych wycieczek. Kocham te niemieckie dekoracje i dam się za nie pokroić. Chciałam dodać że wyglądasz kwitnąco jak te Twoje kwiatki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widać wycieczka się udała. Ciekawe dla mnie jest to, że chłopi z moich okolic /mazowsze/ inaczej domy budowali. Świetne makówki...
OdpowiedzUsuńAle rośliny w Twoim ogrodzie ... pozazdrościć. U mnie wszystko jednak wolniej się rozwija.
Pozdrowienia serdeczne.
www.magnolia-rozmaryn.blogspot.com
Cudnie , uwielbiam takie klimaty . U nas na północy mamy na Kaszubach Skansen we Wdzydzach , super miejsce serdecznie polecam . Człowiek na wrażenie ,że cofnął się w czasie. :) Można zobaczyć tam śliczny dworek , zabytkowy kościółek , stare chatki z ogródkami żywcem wyjętymi z prababcinych fotografii. Jeżeli ktoś planuje urlop na Kaszubach to koniecznie trzeba tam zajrzeć.
OdpowiedzUsuńSerdeczne buziaki i tulisie dla brzuszka :)
ps.ślicznie wyglądasz - czyli synuś ? :)
Niesamowite to wszystko!
OdpowiedzUsuńI jakie cudne kwiaty! Wiosna w pełni.
Witaj.Cudowny blog,przecudowna wycieczka pokazana przez piękne zdjęcia,Jestem zachwycona,pozdrawiam z Dobrych Czasów.Jola
OdpowiedzUsuń