środa, 2 grudnia 2020

KALENDARZ ADWENTOWY 2020 DZIEŃ 2 ROŻKI MIGDAŁOWE


Hej hej w drugi dzień grudnia. Zapraszam do mojej świątecznej kuchni. Wielkich zmian u nas nie ma. 


Nasz kuchenny narożnik w wakacje zmienił kolor z miodowego na jasny. Pomalowaliśmy go ługiem i ładnie go rozjaśnił. W kuchni proste dekoracje . Wreszcie doczekałam się haczyka nad stołem  i mogłam powiesić świecznik adwentowy. Przyozdobiony eukaliptusem i kilkoma drobiazgami nabrał sielskiego klimatu.
Dużo poduszek, futrzaki i świece. Tak mieszkamy i tak nam dobrze. 



Na półce trochę rodzinnych  pamiątek .  Niebieskości zamienię na czerwienie. Dorzucę gałązki i światełka.





Ulubiona weranda Country. Znajdziecie tam kilka moich fotek;-)











A w kuchni produkcja ciasteczek. Rożki waniliowe jak zawsze w ilościach hurtowych.



Rożki migdałowe poznałam w Niemczech. Tam są znane od lat i to chyba ulubiony przepis na ciasteczka adwentowe większości Niemców. Pamiętam ten zapach i smak. Proste piękne. Upiekłam pełne puszki i przywiozłam do Polski do domu. Był hit. Dziadziu uwielbiał przypalone więc zawsze mówił,że piekłam na słońcu. Tata uwielbia, mama uwielbia. Mój mąż wszystko uwielbia. Więc chyba wart upiec;

ROŻKI MIGDAŁOWE

300 g mąki

1 żółtko

90 g cukru pudru

szczypta soli

100 g zmielonych migdałów bez skórki

200 g zimnego masła


Z podanych składników zagnieść ciasto i schłodzić w lodówce. 

Z ciasta uformować wałeczek , pokroić na małe kawałeczki i formować rogaliki. Im mniejsze tym lepsze. Ale wszystko zależy od Was. 

Piec 1 180 st. C ok 10-15 minut na jasny , słomkowy kolor.

Ciepłe obtaczać w cukrze waniliowym. ( Cukier waniliowy wymieszany z cukrem pudrem i nasionkami wanilii)

Można oczywiście tradycyjnie posypać cukrem pudrem.


Piekę je co roku od 20 paru lat. Uwielbiam i często zmieniam przepisy. Powiem Wam jedno- wszystkie są wyśmienite








Rożki trafiły do puszki. Jutro wyprawa na strych po więcej puszek i dekoracji.










Lubię mieszać dekoracje , orzechy, jabłka , gałązki. Najbardziej lubię dekorować z natury.



Orzechy laskowe podbiera nasz kot. Niestety nie może się powstrzymać i kradnie orzechy. Potem w nocy człowiek trafia na takiego zbłąkanego orzeszka i jest ała.
Kochani dziękuję za komentarze, mam nadzieję,że ktoś jeszcze czyta bloga. 
Do jutra.
Kasia












12 komentarzy:

  1. Witam baaardzo gorąco i cieszę się, że jak co rok mogę zajrzeć do Twojej kuchni przed świętami. Kolejny Adwent w naszym życiu. W dziwnych czasach. Pozdrawiam gorąco. Do zobaczenia Do jutra Aśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu witaj kochana. Kolejny Adwent, i ten dziwny i trudny czas. Mimo ograniczeń musimy iść dalej. Dlatego piekę, dekoruję i staram się nie myśleć zbyt pesymistycznie. Żyjemy w bardzo wygodnych czasach i mamy wszystko na wyciągnięcie ręki. Czasami myślę,że ludzie mają zbyt dużo, zbyt wielki pęd i dlatego ja zwalniam. I wiesz dobrze nam z tym. Buziaki i do jutra;-)) Kasia

      Usuń
  2. Witam, u nas królują ciasteczka czekoladowe te spękane z Pani przepisu moje chłopaki przepadają za nimi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz koniecznie muszę je upiec. Myślałam ,żeby upiec takie w wersji cytrynowej. Cieszę się ,że chłopakom smakują. Podeślij kilka fotek;-)
      Cudownego Adwentu i uściskaj chłopaków :-)) Kasia

      Usuń
  3. Przepiękne wnętrze i styl, czuć magię i zapach rożków <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas tak po babcinemu. Takie moje klimaty z babcinej kuchni. To co mi w sercu i w głowie zostało. Lubię i powiem Ci ,że lubię być taka staroświecka. Wyciągam makutrę babci i już mi dobrze. Dziękuję za miły komentarz. Ściskam Kasia

      Usuń
  4. Rožky vyzerajú skvelo a výzdoba je super :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. rożki pyszne i polecam z całego serca. Zapraszam na kolejne przepisy. Będzie słodko. Buziaki Kasia :-))

      Usuń
  5. Kasiu, piękne zdjęcia. A Twoja kuchnia, to kwintesencja przytulności, ciepła, domu... Przyjemna, rodzinna, aż chce się zasiąść na narożniku z kubkiem kawy...:) Pięknie. Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten narożnik ...ile on historii wysłuchał. Ile kaw się tam rozlało. Ile ciasta rozwałkowałam. Tak kuchnia jest ciepła i lubię w niej przesiadywać . A gości i tak do kuchni ciągnie. Do jutra i pięknego wieczoru:-)) Kasia

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Daj znać czy smakowały. W poprzednich latach masz dokładne instrukcje , bo rożki są z nami od lat. Do zobaczenia i ściskam cieplutko. Kasia

      Usuń

Dziękuję za komentarz ;-)
Pozdrawiam Kaśka

BUŁECZKI Z CZOSNKIEM NIEDŻWIEDZIM

Przepyszne bułeczki z czosnkowym pesto. Najlepsze jeszcze ciepłe, ale równie dobre w kolejny dzień. Można podpiec w piekarniku i znów będą c...