Dziś zupełnie przez przypadek wpadła mi w ręce ta malutka walizeczka z wikliny. Lubię takie rzeczy więc ją sobie przerobiłam po mojemu.
Myślę, że jednak pomaluję ją na biało ale dziś już nie dam rady. Jutro tak czy siak będę malowała białą farbą gwiazdki z masy solnej.
Poniżej moja zawieszka na drzwi. Serduszka i małe dzwoneczki. Są w pięknym czerwonym kolorze ale na zdjęciu wyglądają buro. Nie wiem dlaczego? Ale lepsze zdjęcie zrobię już z gotową dekoracją na drzwiach.
A tutaj masowa produkcja z masy solnej.Wszystko już czeka na świąteczne dekorowanie domu.
Ale tutaj u Ciebie na blogu jest pięknie,czerwono, ciekawie i inspirująco...Będę tutaj częstym gościem:-)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLusi