Nie wiem jak Wy ale mi tego czasu brakuje notorycznie. No i zaczynam piec po 20;-0
Ale dam radę;-)))
BUŁECZKI GWIAZDECZKI
500 G MĄKI
10 G DROŻDŻY INSTANT
10 G SOLI
350 ML CIEPŁEJ WODY
50 G MAKU do dekoracji
Z podanych składników zagnieść ciasto i odstawić na godzinę do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 12 części . Zrobić małe bułeczki i odstawić na 10 minut.
Przygotować dwie miseczki . Jedną z makiem , drugą z wodą.
Bułeczki zamaczać ( tylko na górze ) w wodzie a potem w maku.
Przekładać na wysypaną mąką stolnicę, lekko spłaszczyć i nożykiem od pizzy ( obsypanym mąką ) robić trzy nacięcia .
Bułeczki obsypałam mocno mąką bo tak lepiej się formuje gwiazdki. Moje ciasto było miękkie i plastyczne.
Następnie wywinąć bułeczkę by powstała gwiazdka.
Piec 10 minut w 200 stopni C.
Przepis ze starej , niemieckiej książki kucharskiej.
Uważam,że bułeczki są pyszne, chrupiące.
Bułeczki wyszły pyszne. Z masełkiem smakują najlepiej. Idealne a świąteczne śniadanko. Polecam , a sama upiekę je ponownie.
Rano po 7 poszłam na kawę do ogrodu. Szybka kawa bo zimno.
Zimno ale jaka piękna para unosiła się nad kawą.
Uwielbiam zamrożone rośliny i różne inne dekoracje. Chciałam zrobić zdjęcia latarence ale kotek wkradał się w kadry. Był wszędzie tam gdzie ja.
Wianek na drzwiach ciągle z jednym dzwonkiem. Niby na strych trochę sortowałam ale dzwoneczka nie ma;-(
Zimowy ogród zachwyca. Kwitną ciemierniki.
Takie piękne warzywka na chipsy rosną w warzywnym ogrodzie.
Na stole dekoracja z gałązek, szyszkowy wianek i latarenka.
Teraz czekam na śnieg. Jutro rano zrobię kilka fotek z bułeczkami i dorzucę na bloga. A teraz pa pa 23.04 ;-0
Do jutra
Kasia
Cześć Kasiu!
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam lukrować gwiazdki cynamonowe z Twojego przepisu. Muszę podzielić się z Tobą ciekawym sposobem, aby praca z tym ciastem była przyjemniejsza. Wałkowałam je między dwoma kawałkami folii spożywczej - jest super nic się nie klei i nie lepi. Wycinałam ciasteczka plastikową foremką, którą wkładałam wcześniej do cukru pudru.Robi się szybciej i przyjemniej. W lodówce chłodzi się ciasto na spękane ciasteczka czekoladowe.
Madziu dziękuję za radę. Można pomiędzy papierem do pieczenia, można też smarować ubitym białkiem i wtedy wycinać . Jak komu wygodniej. Ale są pyszne;-))). Buzaik
UsuńMyślę, że przed świętami wszystkim brakuje czasu. Ale dla Ciebie wielki szacun, że kolejny rok robisz dla nas blogowy kalendarz adwentowy. Dzięki niemu jest mi miłej znosić umykajacy czas. Dziękuję. Bułeczki wypróbuję napewno. Zdjecia cudowne. Pozdrawiam Do zobaczenia Do jutra Aśka
OdpowiedzUsuńOj Asiu jak mi tego czasu brakuje, za dużo chcę, za dużo pomysłów. Taki typ;-) Buziak
Usuńpięknie z tym szronem:))))
OdpowiedzUsuńNo szron piękny, a gdyby tak jeszcze spadł śnieg;-)
UsuńTakie bułeczki koniecznie na niedzielne śniadanko. Zdjęcia piękne no i jak kawa musi smakować w takich okolicznościach przyrody🤩
OdpowiedzUsuńTakie bułeczki można powiesić na choince. Pięknie wyglądają a i są pyszne;-)))
UsuńSuper świąteczny klimacik !
OdpowiedzUsuńDziękuję. Uściski ;-)))
Usuń