poniedziałek, 29 kwietnia 2013

W szklarni i ogrodzie.



 W szklarni pięknie się zazieleniło. Dynie w świeżym, zielonym kolorze mają już dwa duże listki.


Wysiałam dynie na zapiekanki i zupy. Nie wiem jak się nazywają bo nasiona wybrałam z kupionej w sklepie dyni. Była w pięknym , pomarańczowym kolorze i dlatego nazwałam ją dynią pomarańczową. Jej ogromnym plusem jest to,że nie trzeba jej obierać. Skórka rozpływa się w ustach.
A na jesienne dekoracje wysiałam dynię ozdobną. 





Nasturcje będą w odcieniach żółtego, pomarańczowego i intensywnej czerwieni. Te czerwone mają     piękne ,ciemnie listki.









Groszki pachnące mam w różnych kolorach. Będą fioletowe, niebieskie, czerwone i mix. Wysiewałam je w różnych terminach i dlatego mają różne wielkości.
























Ten groszek  ma już miesiąc i będzie
miał prawie dwa metry
wysokości.

Podparłam jego wiodkie pędy
bukowymi gałązkami.










































































Wysiałam kilka gatunków malw. Te w przyszłym roku będą stanowiły tło w mojej angielskiej rabatce. 
 
 




 



















 Mięta o zapachu gumy do żucia i nowość w moim ogrodzie- wermut. Ta sporej wysokości bylina świetnie nadaje się na domowe nalewki. Zobaczymy.





















Na górnej fotce moje ukochane kosmosy , a na dole koperek.




I na koniec ogrodowe piękności,  które właśnie zakwitły.
Pozdrawiam z wiosennego ogrodu.


































niedziela, 28 kwietnia 2013

Podpatrzone w innych ogrodach




Dziś zapraszam Was na wiosenny spacer i podglądanie co rośnie w sąsiedzkich ogrodach.
Przy wejściu do jednej z knajpek stoi wiaderko z kwitnącą lawendą. Co za piękny widok.

Bratki w kamiennej donicy- urok i prostota.
 k
W tych kolorowych donicach jest wszystko kwiaty, kamienie, drobne dekoracje.
 


 
 
 I znów magnolia. Tym razem magnolia gwieździsta.

Na spacerze Arek spytał dlaczego u  nas nie ma takiej magnolii.   Chyba musimy sobie sprawić taką w ogrodzie.








Stare drewno i kwiaty. Mój ulubiony widok.







I piękne stokrotki w trawie.



A ślimaczek pięknie nam zapozował do zdjęcia. Ten ponoć nie jest szkodliwy ale i tak nie cierpię ślimaków , bo zjadają mi wszystko w ogrodzie.








Za jednym z płotów zobaczyłam taki fajny widoczek. 
 
 Myślę, że spacerek się spodobał. Życzę miłej niedzieli. Pa pa
 
Posted by Picasa

Dom...pod brzozą po powodziiiiii....

Idę ulicą, jakoś tak tu szaro, brudno. Drzewa połamane, brakuje lamp , na chodnikach piętrzą się śmieci. Mój tata z psem na spacerze. Wyjści...