![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKqy8hKcHZNAQSPrd8gPudCiTwYkWVzd-nxYtWgewgqJZSUsryH-JAopDQ4L3rrJabvmAj2uhvpyEu7HeacePdE5jmN-1q1ZP-KmMJDamKPU-MFxMbGIHQ0QVOFsSW2swdgqexsoa2VvUB/s640/DSC_6941.jpg)
Hej. Pamiętacie mój wiklinowy kosz na pranie. Przemalowany na biało z uszytym ubrankiem w środku świetnie sprawdzał się w swojej roli. Obecnie jest przenośnym łóżeczkiem dla naszego Bartka. Uwielbia w nim spać na świeżym powietrzu. A my możemy się bawić w sesje zdjęciowe pod tytułem " Bartek w koszu na pranie"
Hortensje zakwitły jak jeszcze nigdy. Jestem dumna jak paw, bo sama je szczepiłam. Podkradałam je w różnych ogrodach i własnoręcznie ukorzeniałam.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvvvzNZMhrQ9MztJU_yZQlOj14uIKO5H2WUJFG0F1jilN9AYuhnTx0Y9xoiUcThqpIS9mED2DDJ65g5IxkS-1TX0kKTTFShes7SARP_I8KAvKNCiixhc31K7JFkFu8OI4mBYl47VR4rDof/s640/DSC_6999.jpg)
Bartek w innej scenerii- trawa słoniowa. Niestety sprzedano mi ją jako 3 m wysokości , że niby słoń się w niej schowa. Czekałam dwa sezony i obecnie może się w niej schować co najwyżej słoniątko.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-JW0kvcEDlz680pXkCt9PrwcDagC9R99dP7yjyN5CqyZvghlE__MJkhLYtBW7vEM9cn47o7wCaLcBgnYyH0gtndPYB51SigyS-owjN6M8UUAru0sV-39ZSGKfG9yTW3ioFalRJEKhzOZk/s640/DSC_7009.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV-2RfVvNOTU5SIfGmsIrMdYGn_2KI-Khq_wxqCzkcPZMkgshKmvC5Jn2nro_V1f6XYTqKjIUOQHD7bW5bkLjMnQiiKkr45fTjw_8zStYpsJefN6SWGX4N4BUzFDLpr91NMA_IFOlrIbwz/s640/DSC_6689.jpg)
I znów moje dziecię pod różaną pergolą.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvzOHdQdhagRvVkYCgUgvpUY7jHCNqMRUchUQwBaFZ8juFBNiXF130PDBqndP6HPs9yTOWdSjvclXNAm555T0DZCi_Q97NxUI3FFL8r78303zdaEpAw77Tybv0tKqvQm5JS4Kj_rY-eklz/s640/DSC_6703.jpg)
A to jak sobie wypoczywa, a mama nadrabia ogrodowe zaległości.
Oj pracy w ogrodzie mi się nazbierało. A tu jeszcze będą goście i Arek przerabia dolne mieszkanie. Chłopak szaleje z nowymi tynkami. Wychodzą cudnie. Takie gruboziarniste i fajne. W poniedziałek malujemy i meblujemy. Już się cieszę na świeżutkie mieszkanko no i na gości jeszcze bardziej.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXhXx3dKPSXoK5LgZl_hp7PPfJasv2qzBI1JOBXnBzFRY62UhrsKhCPXfZ6GSt4cjWnMNMXgaih2yChEIriFPYdKSDzx6vLXtEg1zv8kBHmpGFEw7dCeY9S2FF4WKzMjt5hV3cCJTEUKYt/s640/DSC_6787.jpg)
Ale wracając do ogrodu - to wcale nie jest taka prosta sprawa gdy ma się 7 tygodniowe niemowlę. Ale jest starszy brat Bartka - Patryk, który grając na kompie ma przy sobie elektroniczną nianię i ma nadzór nad bobasem. Fajnie jest mieć dwóch synów i to w wiekowej różnicy 16 lat;-)))
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvT93CWpW2V8aQeOkp5JxtY6GDJHfOp6tykIXgcOVtoA8zds7-ZcplSChqJJNK3vIu7yr15xcA7ddNye7hPAOOtRgy_eikQn0v_oPHApNDFrU5-nv_yLMbZ2eQyXUxYSghRLmubpoeeRKv/s640/DSC_6941.jpg)
Tadam - mój wiejski płotek ,słoneczniki i terakotowe doniczki.
Poniżej letni bukiecik na ogrodowym stoliku.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8w-py24V79hMvv2gce0Bl7CBHtW81ClfXMkQksg0NkZWQPjYMntIZH9CHEPiVRQzIRsQuggavLfGPZyrLg3YYtc653dM2LfEHY0z-9F9spdM96_r3EDj6vjEFAbbjNH4DODMRYljs8ngY/s640/DSC_6936.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1B9_UfLIqeKD3e6pTqUxlovVBuK36AcaoX6YVZucUlww0FB93ZK2PpfPhuK2hupPZnLZM1vjYh5G93j9UhiHxi8cs3jZhgU7ddLDEtV2ut2HKwwRUtagrgV5iUKnA69XsYio9edmYK-Wc/s640/DSC_6942.jpg)
Latarenki, ławeczki i poduszeczki rozłożyłam w ogrodowych zakątkach- ale o tym w następnym poście.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglH12nqYU6xaWilIE7ofmZLU4kPUq__zU7vlmBhwlXbFcjyzBUXGPijtv8-x2TAzOaIWkTSQeYnZVi0cabxx1P_XLqk0-w8wLf8HxXy5sessPTciejNY5YZY1lwhlaU01n78sVrpSZa6m2/s640/DSC_6947.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzLbi_RsqgXAqdMGVB_RmpmSx_IPhuhGW2FxBIw6DnjEZG4NtsqMI8wWTIeEwcCdHoWHXZBLwzRBxZu-XuEuV1eK1oVxRTYNsFEDRnbvEXB2gCuzs2gdhVHcc5kEZBRSIdePB4oiOaKtK4/s640/DSC_6948.jpg)
Clematisy rozrosły się i pięknie zakwitły.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL5MV5hoLZKpRBZmlxnyAMRQdT493oVO0X5PeyFGDObCPQaQ2ogrjY_PqlZIQKrFD2TbImagrlgikvDMXGjsmN-LIdBva7cEEfNboiKukOjFC_LjJcJ3zOvTQEX1UIrhNU-H-SVb56ksnN/s640/DSC_6949.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3W_CyV3vR116L_dgAWo1K7B4ZTLKkp2tyOGXCcZYsLjMIuxmdSk4_3qgRaI3MlCr6BZHU_RWI-2dVTafySoY2abTl0feAZWh3iVbzJuZ1X6V8pl8FcFPbTCvlvLZekxr20QyKJxH3pypW/s640/DSC_6951.jpg)
Mój nowy nabytek - lilie. Boskie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0h4qTUs9_7Q7sgIO7fvMtyxGhndZJFbZ9EPGuzDh1Zy8LMIZTgonKRPej6w0VqkAF2l3OOS-ebWI2XeXLcwdt3GmKXD74em_bPSOepYCj8nLmT4n5uvP9pM5QS0RXPVa4yAPtVXeHTjKS/s640/DSC_6952.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfQQR8xWj4WmILIJY4uNY7NFRxbBhTfPSzP973aqAiXTGFowggyADBLuI8oswiABtrGyEzmWXOInwHf_xI-IHOJSopFF9o1bn9GKE9qpv7EOUy3wbCMuWGhU9PkQPS0Lz33UKG5-632FyO/s640/DSC_6953.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHjjrC0J0TR50bCSlWaX9ee-4a1kvTLQ-LffrUYMYw2emyKe7hzeOPXHqDzfA_jVOWpFNmH__TNujBKXckvqpAxruXCuYpEVChrhHfyuOQ3HvfoYY04UUCpxtwAMFRw0BHi3d-dgJLrR4P/s640/DSC_6954.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMdnFp7QrjGQBHHvbWthStAwDW-W3JXU3pK02dhBFz6sox0Wbd6U9QzjuNu6dRG7dWPWYOw7IFSLRBV8glwY4ro_wp3lyxeslurairZFztYCoaHbiFLMfgODmKLwzpYAqc_PF4oZNacGQ-/s640/DSC_6955.jpg)
Ukwiecona weranda.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFt5TeZ5HKazEWDlNVpJR95_HY4evXORmdfNO8zL1R8PuXonFSXF8Ve-cKUEaVJUpY1WeAr5yO2CMWkOWgx_qBZ-eGsH7pB5XTzgguhTGxRpRBbUTCYmkGB7dR8Xc-Bzns5aLztcWub7jY/s640/DSC_6956.jpg)
I nasz wiejski ogród, z kamienną studnią, podkładami kolejowymi i żwirową drogą.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4Pu9PT_2jzQxdX8Vj7iJJTlaMNCxC3045e6wv20_qWtSlA2Id3a6MnpszMDFP7Ga_anMnT4OiQB8-phROVCFuOKmy1PpXlVp2b9S0SZF9_MGUqr6qSIOAWO3TjXze3iaznDrmgcocScv4/s640/DSC_6957.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZgoDQj9mwMsIb6wIFtcLnmKlNUgeIO08oV1YPsUlawGnsAvvVCDjGmi2lKJS0Wtsv0_dgnvVV5mNxT8SgPLqm8737f-B1u-Skv9uBiaGL4Gg8GykruipsTFDYVpZv6AksiIRO6i4ual3V/s640/DSC_6962.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_TydAR2q_uv63Dvkb8eQ4keeu1gZU76ALPCV3P7oDmHwaM5_Hj0uOEQmCseMGtzAEypTRvxhH94KqbmNAcerzl_Sb26dd27dbaqZFZP1i1UQNhOC2rDNt_55MfxcphywxXaOtgOKQUjmS/s640/DSC_6960.jpg)
Ale o moim ogrodzie na dziś kończę.
Tym razem zapraszam Was na fotograficzną wycieczkę na wyspę kobiet - Fraueninseln na jeziorze Chiemsee. Jest to niewielka wyspa , którą można obejść w dwie godzinki.
Zachwyciła mnie pięknymi, wiejskimi ogrodami. Mieszkańcy konkurują między sobą, kto będzie miał najpiękniejszy i najbardziej oryginalny ogród.
W oknach cudowne pelargonie , a w ogrodach cudne hortensje. Hortensje miały w tym roku wspaniałe warunki do wzrostu i kwitnienia. Zima była łagodna , a wiosna i początek lata deszczowy. Teraz rozkwitają w całej okazałości.
Czerwona ławeczka i te piękne retro pelargonie. Nigdy nie pamiętam ich właściwej nazwy- Niemcy nazywają je potocznie geranium.
Na wyspie są też urokliwe sklepiki z różnymi deco przydasiami. Te piękne eco torby są bardzo praktyczne. Jak znajdę chwilę czasu to uszyję sobie ją sama- łatwizna , a efekt wspaniały.
Piękne ściereczki, koszyczki, serducha i wszędobylski zapach lawendy.
I to co lubię- domowe przetwory , udekorowane szarym papierem i rafią. Urok tej prostoty zawsze mnie zachwyca. Idealny pomysł na szybki prezent.
Ogrodowo - tarasowe przydasie. Tego w domu nigdy nie za dużo.
Lawenda w pełnej okazałości. Wszędzie czuć jej zapach złamany lekko zapachem ziół.
Hortensje są wszędzie. Rosną w ogrodach , pięknych donicach i na balkonach w drewnianych skrzyniach.
Ta piękna ceramika to dzieło jednej z pań mieszkających na wyspie. Ręczna robota!!! Zrobiłam te fotki i pani mnie "pogoniła" z aparatem. Prawa autorskie do namalowanego wzoru.
Czego to ludzie nie wymyślą. Krzesełko na ścianie i donica z kubła na śmieci. Super pomysł.
Zaciszne miejsce w ogrodzie. Podobne mam w moim ogrodzie.
Kończę na dziś i biegnę do karmienia. Ściskam
Kaśka
Prawdziwa uczta dla oczu aż się dusza raduje.Urokliwe miejsca i zakątki. Pięknie pokazane.Pomysł na przenośne łóżeczko świetny.Starsze rodzeństwo bywa bardzo pożyteczne, wiem coś o tym:)Pozdrawiam serdecznie Monika
OdpowiedzUsuńCudnie sie patrzy na Twoje dzieciatko...:)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekałam na Twój post :)Synuś przesłodki w przepięknej scenerii Waszego domu oraz ogrodu. Uwielbiam zaglądać w te Wasze zakątki :). Za podróż po wiejskich ogrodach dziękuję :)zawsze widzę tu wielkie inspiracje.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia a na dodatek tak dużo:) Sama nie wiem, co mi sie najbardziej spodobało:) Pozdrowienia i zapraszam do siebie na candy
OdpowiedzUsuńOch, ale się naoglądałam pięknych zdjęć! Cudnie u Ciebie, tyle kwiatów i kolorów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj. Od kiedy trafiłam na Twój blog (kilka dni temu) wsiąkłam na dobre... Zaczytuję się, nadrabiam zaległości wstecz. Masz mnóstwo pięknych aranżacji, ciekawe pomysły, które wcielasz w życie, ale najbardziej ujmuje mnie fakt, że większość prac staracie się wykonać sami. Właśnie rozpoczynam przygodę z życiem na wsi w starym, stuletnim domku. Takie blogi jak Twój są dla mnie żywym dowodem na to, że powoli, nakładem własnej pracy można mieć raj na swoim podwórku...
OdpowiedzUsuńGratulacje z powodu narodzin Maluszka, niech zdrowo rośnie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Nareszcie Cie odnalazlam, a to dzieki Asi z Zielonego Czolna.
OdpowiedzUsuńLece czytac, ogladac:))
Serdecznosci,
Kasia z Alzacji
Fantastyczne zdjęcia! lato jest cudowne, twój ogród wspaniały. spokojnego i zdrowego snu dla maleństwa!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy oraz interesujący blog. Zapraszam do mnie https://stylowo-mieszkam.pl/ .
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący post.
OdpowiedzUsuńSuper blog i bardzo ciekawy wpis!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, wiejskie ogrody cieszą się niepowtarzalnym urokiem :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ogrody!
OdpowiedzUsuńświetny ogród i bardzo dobry wpis. Ja także mam sentyment do wiejskich ogrodów, przypominają mi czasy dzieciństwa gdy wszystko było o wiele łatwiejsze. Teraz nawet nie ma kiedy się udać i wypocząć na łonie natury.
OdpowiedzUsuńSuper wpis.Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko wygląda.
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń