Wczoraj pisałam posta i znajdziecie go na dole. Dziś tylko uzupełniam zdjęcia ;-) bo obiecałam.
Spadło trochę śniegu, szału nie ma ale jest zimowo. Tło do zdjęć mamy doskonałe. Szczególnie do czekoladowych rogalików.
Rogaliki pyszne i dziwnie znikają.
To pozdrowienia z 15 grudnia, poniżej cdn z 14 grudnia. Uściski K
Przed chwilą upiekłam czekoladowe rogaliki z przepisu Wohnen und Garten.
Wyszły pyszne. Ale dosłownie kilka minut temu zamoczyłam rożki w czekoladzie. No i czekolada jest płynna więc nie mam co liczyć na zdjęcia. Wrzucam więc z gazety i z telefonu. Upiekłam też na jutro cynamonowe ślimaczki.
To mój hit. Pycha A dom pachnie jak świąteczna piekarnia. No i upiekłam też ślimaczki czekoladowe przełożone białą czekoladą. I tu pierwsza klapa. Ciasta zbyt dużo. Nie popatrzyłam na ilość składników. Maszyna ledwo zagniotła ciasto ,a białą czekoladę zamiast posiekać staram na tarce. Klapa na całego. Z ciasta powstały takie gnioty😂. Kulki. Potem je lekko spłaszczyłam. Kruche
i trochę sypkie Ale smak mega pyszny. No i jutro próba nr.2. Zobaczymy moją improwizację😉.
CZEKOLADOWE ROGALIKI
50 g orzechów włoskich zmielonych
200g miękkiego masła
100g cukru pudru
50g gorzkiej czekolady startej
1 żółtko
1 łyżka mleka
1 łyżka kakao
300g mąki
Masło utrzeć z cukrem pudrem. Dodawać pozostałe składniki . Zagnieść ciasto i schłodzić w lodówce przez około pół godziny. Formować rogaliki. Piec w piekarniku rozgrzanym do 160stopni C góra dół przez 10 -15 minut. Ja piekłam 15 minut.
Przestudzone rożki maczać w rozpuszczonej czekoladzie. Pycha
Rożki polecam bo bardzo fajnie się je robi. Są z rodzjau tych szybkich. Jutro nadrobię zdjęcia i przepisy więc może uda mi się publikować posty przed południem. Ale to tak jest jak się piecze na bieżąco i po pracy, Więc przepraszam.
Kochani na dziś taka bida zdjęciowa ale jutro dorzucę fajne fotki.
Miłego wieczoru. Ściskam Was mocno.
Kasia
Ślimaki są pycha, robię podobne. Nie przejmuj się, że Ci coś nie wyszło. I tak jestem pod wielkim wrażeniem jak Ty to wszystko ogarniasz i masz czas, żeby nam te cudeńka prezentować. Dzisiaj po pracy wzięłam się za pierniczki - robię je od lat i zawsze były super . Do dziś. Nie wiem co się stało. Są straszne. No cóż, nie zawsze niedziela. Do zobaczenia Do jutra
OdpowiedzUsuńAle fajne :D
OdpowiedzUsuńW skład ciasteczek wchodzą orzechy włoskie, a że w tym roku był wysyp na naszych drzewach to te ciasteczka też zrobię. No i jeszcze husarskie z zeszłorocznego kalendarza-hit minionych świąt
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać , że zaglądam do ciebie codziennie , nie mogę się powstrzymać od oglądania słodkości jakie widnieją na twoich zdjęciach.Mam na niektóre chęć, tylko czasu jeszcze nie.Podziwiam tę ilość wypieków i zastanawiam się co ty z nimi zrobisz?.........wszystkie pałaszujecie , czy to na prezenty?
OdpowiedzUsuńRogalikom trzy razy TAK!!!
OdpowiedzUsuńkocham wszystkie ciasteczka które maja w sobie orzechy:)))a jak jeszcze dodać czekoladę...to nie powiem Ci co bo to niecenzuralne jest:))))))
OdpowiedzUsuńPewnie są pyszne!!!
OdpowiedzUsuń